Truskawkowe Ciastko Wiki
Advertisement
Truskawkowe Ciastko Wiki

Rasowa Przekąska to dziewiąty odcinek sezonu czwartego.

Streszczenie[]

Jabłuszko i Cierpka mają małą wojnę na psikusy kończącą się kłopotami, która powoduje, że dwie dziewczyny zaprzyjaźniają się ze sobą, ku uldze innych aż do momentu gdy Jabłuszko zaczyna zachowywać się równie wrednie jak Cierpka.

Opis[]

[do zrobenia...]

Cytaty[]

  • (Na spotkaniu Klubu Czytelnika, Cierpka znowu dokucza Jabłuszko poprzez udawanie psa. Słodka łapie się za głowę, a Wisienka, Jagódka i Cytrynka nie mają pojęcia dlaczego Cierpka tak zachowuje)
  • Wisienka: Cierpka, co to zmieniasz się w wilkołaka?
  • Cierpka: Nie wiecie, że Jabłuszko je psie ciasteczka? Tak! Widziałam dziś rano jak je jedzenie dla psów!
  • Słodka: Dziś rano spróbowała jednej z naszych przekąsek dla psów.
  • Cierpka: Hahahahaha! A nie mówiłam? Obrzydliwe!
  • Jagódka: Słuchaj, bądź miła bo wykluczymy Cię z Klubu Czytelnika. Uprzejmość to kolejna z zasad o której chyba zapomniałaś.
  • Cierpka: Och przestańcie! Tylko się wygłupiałam. Jesteście takie... surowe. Przepraszam Jabłuszko.

-----


  • (Jabłuszko ma lekcję muzyki prowadzoną przez Wisienkę. Cierpka przejeżdża obok na skuterze. Jabłuszko skrzywia głowę i wydaje przykry dźwięk)
  • Wisienka: Nic się nie stało. Spokojnie. Spróbuj jeszcze raz. (Zauważa Cierpką). Cześć Cierpka. Co słychać?
  • (Cierpka szczeka i śmieje się z Jabłuszko)
  • Wisienka:Przestań! Nie dokuczaj jej. Nie widzisz, że mamy lekcje?
  • Cierpka (Sarkastycznie): Przepraszam! (Normalnie): Tylko żartowałam! (Odjeżdża na skuterze)
  • Jabłuszko: (po tym jak Cierpka obraziła ją po raz trzeci) Ta kropla przepełniła łupinę!
  • Wisienka: Masz na myśli "czarę"?
  • ​Jabłuszko: Och, tak, przepraszam, na Palmowej Wyspie mówi się Łupina Goryczy, ale czara... łupina... wszystko jedno! Miarka się przebrała!
  • Wisienka: Jabłuszko, dokąd idziesz? Twoje pasaże idą Ci świetnie.
  • ​Jabłuszko: Moje pasaże mogę poczekać, w Głębi Lądu jeśli ktoś obrazi Cię trzy razy jesteś zobowiązany się bronić! (Odchodzi)
  • Wisienka: Eee...Nie jestem pewna w czym jesteś zobowiązany w Owocowie, ale chyba nie tym.

-----


  • (W Salonie Cytrynki, Cytrynka myje włosy Cierpkiej)
  • Cierpka: Cytrynko, bardzo podoba mi się ten nowy szampon, którego używasz. Piękny zapach.
  • Cytrynka: Nowy? Używam tego szamponu od tygodni. (Cytrynka wącha szampon). Nie rozumiem, ma dziwny zapach. Drzewo sandałowe? Powinien pachnieć jak lawenda. (Cytrynka bierze drugi szampon i porównuje zapachy). Nie rozumiem. W jaki sposób w tej butelce znalazł się szampon dla psów o zapachu drzewa sandałowego?
  • (Wisienka i Pomarańczka są zdziwione, a Jabłuszko chichocze)
  • Jabłuszko: Nie wiedziałyście, że Cierpka lubi myć włosy szamponem dla psów? A potem potrzepać je środkiem przeciw pchłom!
  • (Cierpka wrzeszczy z wściekłości)

-----


  • Słodka: O nie! To znaczy jak Pat Pierwiosnek mógł zachować się tak okrutnie?
  • Cierpka: Każdy ma swoją mroczną stronę, Słodka.
  • Cytrynka: Słodka nie ma mrocznej strony.
  • (W tym momencie do księgarni wchodzi Jabłuszko)
  • Jagódka: Cześć Jabłuszko!
  • Cytrynka: Miło Cię widzieć!
  • Jabłuszko: Trele-morele. Przyniosłam napój. No i kto to zrobił?
  • Cierpka: Nie wiadomo. Jesteśmy dopiero w czwartym rozdziale. Niektórzy nie lubią czytać książek od końca.
  • Jabłuszko: Chcecie usłyszeć prawdziwą zagadkę? Zagadką jest to, dlaczego przesiadujecie tutaj co tydzień zamiast skończyć książkę w domu.
  • Cierpka: Hahaha! To było dobre!
  • Jabłuszko: (Do Wisienki) Proszę, babeczki. Sama je zrobiłam. Cierpka mi pomogła. Właściwie wszystkiego mnie nauczyła.
  • (Cierpka uśmiecha się z zadowoleniem)
  • (Gdy Wisienka sięga do koszyka, Jabłuszko zabiera go z powrotem)
    Psyche!

    Psik!

  • Jabłuszko: Psik! (Jabłuszko wybucha śmiechem prosto na zaskoczoną twarz Wisienki). Proszę. Tylko żartowałam (Daje babeczkę Wisience)
  • Wisienka: Bardzo... dobre... Jabłuszko.
  • Jabłuszko: Wiedziałam! Jestem genialna! (Odkłada koszyk na stoliku) To na razie. Idę odwiedzić PRAWDZIWYCH przyjaciół.
  • Cytrynka: Do zobaczenia!
  • Jabłuszko: Nie, jeśli ja zobaczę cię pierwsza! (Jabłuszko wychodzi z księgarni po niegrzecznym zachowaniu)
  • (Cytrynka, Słodka, Wisienka i Jagódka patrzą oskarżycielsko na Cierpką)
  • Cierpka: Co?
  • Słodka (szepcze do Cytrynki): Miała rację co do tej ciemnej strony.
  • Cytrynka (do Cierpkiej): Powiedz co jej zrobiłaś?
  • Cierpka: Dałam jej tylko parę lekcji gotowania. Dla mnie zachowywała się naturalnie.
  • Jagódka: Właśnie. W jej zachowaniu nie było nic naturalnego. Nic naturalnego dla... Jabłuszka.
  • Słodka (wskazując na Cierpką): Zachowuje się jak... jak ty! O nie! Stała się... Cierpkim Jabłkiem!
  • (Wszyscy oprócz Cierpkiej patrzą na siebie z przerażeniem)

-----


  • (W salonie Cytrynki, Cytrynka maluje paznokcie Jabłuszko)
  • Cierpka: Cytrynko, ostatnim razem lakier odprysnął już po jednym dniu. Może naprawisz mi to gratis?
  • Cytrynka: Ostrzegałam Cię, żebyś zaczekała, ale uparłaś się, żeby wyjść wcześniej.
  • Cierpka: Nie mam czasu na wolno-schnące lakiery do paznokci.
  • Cytrynka: Ech... on schnie normalnie, ale...
  • Jabłuszko: Te Królowa Przemian! Może byś trochę uważała co robisz!
  • Cytrynka: Co? Co powiedziałaś?
  • Jabłuszko: Pomazałaś mi palec lakierem! Pomalujesz sam paznokieć, czy mam ci narysować linie pomocnicze?
  • (Cytrynka jest w szoku)
  • Cierpka: Łał.
  • Truskawka: Jabłuszko. Co w Ciebie wstąpiło?
  • Jabłuszko: Co we mnie wstąpiło? Ja nauczyłam się piec w jeden dzień, ale Cytrynka powinna wrócić do szkoły kosmetycznej... na zawsze.
  • Cierpka: Jabłuszko...
  • Jabłuszko: Mam już dosyć tej dziupli! Powodzenia i nie będę za wami płakać! Żegnam ozięble!

Galeria[]

Advertisement